Czwartek

Kolejny świetny dzień na Day Campie? Oczywiście! Dzisiaj było naprawdę dużo dobrej zabawy: śpiew, nauka wersetu, sporty, crafty, nauka angielskiego; a to wszystko w imieniu naszego Pana. Dzisiaj dzieci okazywały duuużo miłości swoim amerykańskim i polskim opiekunom, było DUŻO przytulania przez cały dzień. Wygląda też na to, że nawet najmłodsze dzieci nauczyły się już imion wszystkich Amerykanów poniważ głośno je dzisiaj krzyczały kiedy wywoływaliśmy ich do wspólnego śpiewu.

Trzeba też być Bogu wdzięcznym za to, że nie zawsze wszyscy uczestnicy obozu zachowują się w sposób, w jaki powinni. Dlaczego? Ponieważ po to Bóg posłał ich na Day Camp, żeby poprzez nas, nauczycieli, również oni mogli poznać Jego ogromną miłość i nauczyć się postępować zgodnie z Jego wolą. To jest nasza służba, którą powinniśmy wykonywać nie tylko kiedy wszystko idzie zgodnie z planem, ale również kiedy napotykamy trudności.

„Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają” Mk 2,17

Tak więc jesteśmy Bogu wdzięczni, że daje nam te wszystkie doświadczenia, dzięki którym możemy uczyć się rzeczy, których On chce nas nauczyć.

Możecie uwierzyć, że to był już czwarty dzień obozu? To niesamowite, zostały nam już tylko dwa pełne dni. Mamy nadzieję, że nasz wspaniały Stwórca pozwoli nam w pełni wykorzystać ten czas i że ubogaci nas tymi doświadczeniami i swoją miłością do nas.

Dzień piąty przed nami!